Wielkość rynku AMR
W przeciwieństwie np. do rynku motoryzacyjnego o tym jak dokładnie wygląda rynek wózków widłowych w Polsce wiadomo niewiele. Według danych Urzędu Dozoru Technicznego, w 2020 r. zarejestrowano ok. 25 300 wózków widłowych. Nowszych danych na razie nie ma, a liczba ta dotyczy łącznie wszystkich typów wózków. Dane Urzędu Dozoru Technicznego wskazują, że po rekordowym 2018 r., gdy dokonano ok. 29100 rejestracji liczba ta zaczęła spadać, do 26 650 w 2019 r. i do 25 300 w 2020r. Były to jednak lata niepewności i wstrzymania inwestycji w okresie pandemii. W tym okresie gwałtownie przyśpieszyła sprzedaż online i stała się kołem zamachowym branży logistycznej,
W 2022 dokonano łącznie 20 931 rejestracji wózków widłowych. Większość stanowiły wózki o napędzie elektrycznym (12 802 szt.), wózków o napędzie spalinowym zarejestrowano 8 129 sztuk.
Warto dodać, że ciągu ostatnich 10 lat (lata 2011–2020) wartość całego rynku wózków widłowych w Polsce wzrosła ponad dwukrotnie i przekroczyła 23,6 mld zł (4,72 mld USD w 2020 roku).
Import i eksport wózków widłowych do Polski
Według danych Banku Światowego w 2021r. Polska miała znacząco nadwyżkę w obrocie wózkami widłowymi z innymi krajami. Wartość eksportu netto (po odliczeniu importu) wyniosła ponad 58 mln euro. Dane te dotyczą wyłącznie wózków widłowych o napędzie elektrycznym.
Najwięcej wózków sprowadzamy z Niemiec, Czech i Szwecji, Nie znaczy to jednak wcale, że w Polsce szczególnie popularne są wózki czeskich marek. Gdyby analizować rynek nie według kraju, z którego wózki faktycznie do nas trafiają ale według tego skąd pochodzi dana marka to okazałoby się, że w polskich magazynach owszem pracuje wiele wózków z Niemiec, ale bardzo dużą grupę stanowią pojazdy z Chin, Japonii i Stanów Zjednoczonych. Zagraniczne firmy posiadają w Europie swoje zakłady produkcyjne i tak np. z Czech trafią do nas głównie niemieckie wózki Still czy brytyjskie JCB. Z Niemiec również importujemy wózki Linde, Still, Jungheinrich ale również amerykańskie Yale czy Crown, które produkowane są również właśnie u naszych zachodnich sąsiadów. Z kolei ze Szwecji i Włoch trafiają do nas japońskie wózki widłowe Toyota.
Podobne rozróżnienia należy mieć na uwadze analizując eksport wózków widłowych z Polski do innych krajów. Wyprodukowane u nas urządzenia trafiają przede wszystkim do Wielkiej Brytanii, Rosji i Niemiec. Są to jednak to przede wszystkim wózki wyprodukowane w Polsce przez zagraniczne koncerny. Przykładem jest zlokalizowana w Kołbaskowie (tuż przy granicy z Niemcami) fabryka koncernu KION, w której powstają wózki widłowe Linde.
Ciekawe jest zestawienie danych finansowych z ilościowymi. W 2021r. do Polski trafiło 34 760 wózków, podczas gdy export wyniósł tylko 4 513 sztuk, a jednocześnie bilans wymiany handlowej w tym obszarze wyniósł 58 mln euro na plus. Tak duża rozbieżność wynika zapewne z bardzo dużej ilości wózków używanych jakie są sprowadzane do Polski, co w połączeniu z faktem, że eksportowane są głównie nowe zaawansowane modele daje taki a nie inny wynik.
Rynek AGV w Polsce
Powyższe dane dotyczą wszystkich wózków widłowych, bez wyszczególnienia AGV. Ilości rejestracji AGV nie jest precyzyjnie znana. Podczas rejestracji pojazdu Urząd Dozoru Technicznego można zgłosić wózek jako autonomiczny, ale ma to charakter opcjonalny i nie jest obligatoryjne. Według oficjalnych statystyk UDT w 2022 zarejestrowano tylko 15 takich pojazdów. Ważnym punktem odniesienia są więc własne prognozy i obserwacje rynku. W Inovatica AGV szacujemy, że w Polsce w 2023 roku sprzedanych zostanie ok. 1000 sztuk AGV.
Polska to ważny węzeł logistyczny i atrakcyjna lokalizacji dla zagranicznych inwestycji. Dodatkowo mocno rozwijający się sektor e-commerce sprawiają, że zapotrzebowanie na systemy transportowe dla intralogistyki, w tym autonomiczne wózki widłowe AGV szybko rośnie.
Rynek AGV na świecie
Trend widoczny w Polsce wpisuję się w globalne zapotrzebowanie na pojazdy autonomiczne do transportu wewnętrznego. Oczekuje się, że wielkość rynku AGV osiągnie 3,2 miliarda USD do 2026 r. z 2,2 miliarda USD w 2021 r., przy CAGR na poziomie 7,7% w latach 2021-2026. Segment pojazdów korzystających z nawigacji laserowej na rynku AGV będzie miał największy udział w okresie prognozy. Rozwój rynku wózków AGV sterowanych laserowo można przypisać ich elastyczności, skalowalności i dokładności technologii prowadzenia laserowego. Poprawia również bezpieczeństwo, zwiększa przepustowość i minimalizuje przestoje. Naprowadzanie laserowe jest najbardziej elastycznym systemem do poruszania się pojazdów i zapewnia dokładną nawigację. Dzięki temu pojazdy mogą pracować w magazynie bez konieczności stosowania inwazyjnych zmian w infrastrukturze
Kolejna analiza przewiduje natomiast, że globalny rynek zautomatyzowanych pojazdów sterowanych osiągnie 9,38 mld USD do 2030 r.. Zgodnie z nowym raportem Grand View Research, Inc. prognozuje się, że rynek osiągnie CAGR na poziomie 10,2% w latach 2022-2030. Jeszcze inny raport sugeruje, że globalny rynek zautomatyzowanych pojazdów sterowanych wzrośnie z 2,17 mld USD w 2022 r. do 4,11 mld USD do 2029 r., przy CAGR wynoszącym 9,6% w okresie prognozy.
O ile raporty zgadzają się co do tego, że rynek będzie rósł, to zapewne z uwagi na różne metodologie i różne zakresy dat wyniki się nieco się od siebie różnią. Wszystkie są jednak zgodne, że rynek autonomicznych wózków widłowych będzie w najbliższych latach niezwykle dynamicznie się rozwijać.
Źródła danych: